niedziela, 21 grudnia 2014

Świąteczny nastrój

Cześć :)
Dzisiaj chciałam napisać trochę o świątecznym nastroju. Uwielbiam oglądać te wszystkie filmiki albo zdjęcia pięknie udekorowanych domów i wnętrz! Bardzo mnie to inspiruje i w przyszłości na pewno będzie to dla mnie dużo bardziej ważne. Teraz niestety nie mogę za bardzo inwestować w żadne ozdoby i świąteczne akcesoria. Jakiś czas będę jeszcze mieszkać w małym wynajmowanym pokoiku. Tutaj mam każdy mebel z innej parady i pełno kolorów nie pasujących do siebie. Może jakaś dużo bardziej kreatywna osoba coś by tutaj wyczarowała, ale ja jednak marzę a ścianach albo jasnych albo szarych, jakiś ładnych ciemnych panelach. O pięknych świecach, pasujących do okazji poduszkach na kanapie <3 Nie mogę się doczekać aż będę się mogła wykazać jak już będę "na swoim" :) W każdym razie żeby nie było aż tak smutno, wyciągnęłam z szafy nasze lampki i powiesiłam na ścianie nad łóżkiem. Lubię te lampki! Mają idealną wielkość, są takie ładne okrągłe. Takich zwykłych lampek jeszcze starego typu nie lubię wcale. Co prawda jedna żaróweczka nam poszła, ale jakoś to odratowaliśmy i lampki wieczorem na prawdę fajnie wyglądają :) Pokój dopełniam dodatkowo świeczkami. Niestety nie mam żadnych pięknych świec tylko zwykłe podgrzewacze, ale za to są w takich szklanych podstawkach.





A na jednej półce mam jeszcze taki kartonik z wycinkami. Mateusz dostał w tym prezent z pracy. Ja zachowałam kartonik, wycinki, wrzuciłam parę cukierków i takiego brzydkiego bałwanka xd Mam go z tamtego roku jak kupiłam taką 10cm choineczkę to był wbity w ziemię. Choineczka oczywiście zdechła ;p A i leżą tam jeszcze takie dwie bombki - zielona i różowa. Ogólnie średnio mi się to podoba, nie ma szału ani inspiracji, ale to jedyne co mam.


W przyszłości będzie dużo sympatyczniej. Będziemy mieć co roku żywe drzewko, na stolikach będą urocze stroiki, a ozdoby będziemy robić samodzielnie z dzieciakami ^^ 
W tym roku może uda mi się ładnie zapakować prezenty. Postaram Wam się jutro pokazać :)
A to dlatego, że wczoraj byliśmy na dużych zakupach. Mamy już wszystkie drobne upominki i nie tylko :) Dzisiaj robię jeszcze wstępne plany tego co jest do sprzątania. A jutro ostatnie zajęcia, rejestracje do lekarzy i spowiedź mam nadzieję. I tak mi pewnie zleci dzisiejszy i jutrzejszy dzień.

Uciekam :)



1 komentarz:

  1. U mnie lampeczki też już wiszą. :)
    kakas-nakoblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)