czwartek, 4 sierpnia 2016

Denko lipiec

Hej :)
Dzisiaj króciuteńki projekt denko. W lipcu zużyłam tylko 4 produkty... Ale i tak dobrze, że to kontroluje, mam nadzieję też, że w przyszłym miesiącu będzie trochę więcej! Zapraszam do przejrzenia...

Zużyci: 

1. Skoncentrowany krem przeciw rozstępom Palmers - kupiłam około 4 miesiąca ciąży, bardzo rzadko używałam, nienawidzę się kremować/smarować, jednak wzięłam się w garść i co jakiś czas jednak po kąpieli nakładałam... zapach mi nie przypadł, jednak krem fajnie się wchłaniał całkiem, o efektach mogę powiedzieć tyle, że na tydzień przed terminem nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu, a takie, które zrobiły mi się na piersiach dość osłabły, także działanie jakieś tam jest :)
2. Żel pod prysznic Avon Skin So Soft z olejem macadamia - to był bardzo fajny żel pod prysznic, wydajny, ładny zapach, pięknie się pienił i nawilżał skórę, do niczego się nie przyczepie...
3. Woda toaletowa Avon Cherish - zwykła, ładna woda toaletowa, całkiem trwała jak na Avon.
4. Dezodorant Rexona Aloe Vera - zawsze go lubiłam, jednak zdecydowanie wolę dezodoranty w kulce, jednak denerwuje mnie spray, dodatkowo jakoś baardzo szybko się zużył, no ale z ochrony jak najbardziej byłam zadowolona :)

Następcy:

1. Balsam nawilżający o lekkiej konsystencji z olejem arganowym Avon Skin So Soft - już go trochę używałam, ma fajną lekką konsystencję idealną na lato, bo nie jest taki cięzki, fajnie nawilża, wydaje się rzadki i mało wydajny jednak, zapach w porządku...
2. Żel pod prysznic o zapachu zielonego jabłuszka Auchan xd - żel za mniej niż 2 zł, fajny zapach, fajnie się pieni, nie podrażnia, a z minusów to na pewno rzadki i mało wydajny, także z tym słabo.
3. Woda toaletowa Avon Scent Essence Lime Verbena - ładniutki, świeży, orzeźwiający zapach, ale nie specjalnie trwaly ani wydajny...
4. Dezodorant Rexona w kulce Cotton Dry - tym razem w kulce i to na plus, zapach idealny, zakochałam się :) ochrona jak najbardziej ok, jak to u Rexony...


Używałyście, któregoś z powyższych produktów? Jakie opinie? :)
Ja tymczasem uciekam, trzymajcie się!



2 komentarze:

  1. Ja jedynie co wytraciłam w lipcu to szampon i odżywkę:) Za dużo tego wszystkiego:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś ten antyperspirant z Rexony, ale mi nie przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)