sobota, 28 czerwca 2014

what's up?

Hej! Co tam u Was? Ja się długo nie odzywałam, ale mam nadzieję, że dobrze wiecie, że zawsze wracam ;) U mnie niestety nienajlepiej. Nie wszystko poszło po mojej myśli. Myślę, że wakacje zacznę dopiero od połowy lipca. Muszę poprawić co nieco i oddac jeszcze parę rzeczy. Jakoś tak idzie mi to wszystko jak krew z nosa. Czas tak szybko leci. Miałam w lipcu pójść do pracy. Raz, że nie umiem sobie nic znaleźć, a dwa, że nawet nie wiem jaki to ma sens skoro sprawy na uczelni nie domknięte. A ja nie umiem zająć się czym innym bo w głowie cały czas będzie mi to siedzialo i będę się przejmować. A w sierpniu już praktyki. Coś czuję, że to będą smętne i wykańczające wakacje. Muszę coś zrobić, żeby chociaż w 2-3 weekendy wypocząć! Mam mały plan na całe szczęście! Powrócę tam gdzie bywałam za dzieciaka! Ogólnie jestem dość wszystkim wymęczona, ale tak myślę, że skoro już do Was napisałam to zacznę ten dzień lepiej :)

Tymczasem wrzucam Wam Łośka, który może mieć i jak zwykle ma... na wszystko wywalone! ;p





1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)