piątek, 18 kwietnia 2014

wielkanocna ozdóbka



Hej!
Ja już w Mierzycach. Całkiem fajnie mi się jechało pomimo zaliczenia kilku gaf. Ale cóż. Do mistrza kierownicy jeszcze mi trochę brakuje. Jazdę urozmaicił nam gość, którego zabraliśmy dzięki fejsbookowej stronce. Wiecie. takie że dogadujesz się z kimś i go zabierasz. On płaci mniej niż za autobus i ma wygodę. Ty masz grosz w kieszeni. Fajna sprawa, można kogoś poznać. Okazało się znów, że świat jest malutki, bo mieliśmy wspólnych znajomych i tematy... 

Chciałam Wam napisać o mojej ozdobie jaka została w domku. Jest to chyba jedyna wielkanocna ozdoba jaką mam. Jajo zrobiła mi babcia. Mam jeszcze taki kolorowy koszyczek z papieru. Jednak ubolewam nad tym, że nie może być tego więcej. Mam na prawdę malutkie mieszkanie i chyba nie byłoby nawet gdzie tego wszystkiego rozmieścić. Poza tym w tej chwili byłoby mi szkoda pieniędzy na cokolwiek, co stoi w święta, a resztę roku w szafce (tu znów wraca problem braku miejsca ;p) Dodatkowo jeszcze jest kocur, który nie dałby chyba pożyć żadnemu wazonowi z baziami. No jak pech to pech! Czekoladowy zając w niedziele wędruje do siostry, a czekoladki dam mamie. Chociaż tyle. Kiedyś jednak będzie lepiej. Znajdę dla nas dom. Będę o niego dbała i co chwila będzie inaczej udekorowany. Tyle jest inspiracji, tyle można zrobić samemu ;) Będę siedziała w soboty z dzieciakami i wymyślała przeróżności ;3


podobnie wykonane jajo znalazło się i u Matiego w domu ;)

Wesołych i Rodzinnych świąt Kochani!
Spokojnych, pełnych pozytywnych emocji,
braku wyrzutów sumienia z powodu przejedzenia,
hojnego zajączka, smacznego jajka
i mokrego poniedziałku ! ^^

2 komentarze:

  1. w odpowiedzi na Twój komentarz : Zdjęcia robię Nikonem D3100 :D
    udanych świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie ozdóbki są bardzo ładne :) lepsze niż zwykłe gotowce. Moja mama gdyby poznała tajniki wykonania to by zrobiła kilkanaście takich :D Wesołych i mokrego!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)