czwartek, 17 kwietnia 2014

sprzątanie, pakowanie.

Hej. Dziś miałam w planach dużo więcej, jednak skończy się na sprzątaniu i pakowaniu. No cóż. Jakoś nawet nie mam tyle energii ile chciałabym mieć. Ale to co najważniejsze będzie zrobione. Jutro jadę na Wieluń. Mati ma aż 3 dni wolnego ;) Zmienimy w końcu opony na letnie, pójdziemy razem na święconkę i na pewno będzie to miły świąteczny czas. Choć nie do końca. Jednego aspektu od dwóch lat nie potrafię naprawić i zmienić. Chyba nie mam po prostu odwagi. Może nie w tym roku, ale w końcu zmieni się na dobre, wiem to. Mam nadzieję, że porobię jakieś zdjęcia tam u niego i że w końcu na blogu pojawi się gdzieś moja buzia. Jakoś ostatnio czuje się taka nieciekawa. Poza tym słabo mi idzie robienie sobie samej zdjęć. Trzeba coś na to w końcu zaradzić. A może po prostu muszę przestać być leniem, a częściej wstawać wcześnie i doprowadzać się do porządku ;p

Na dobry humor wrzucam Wam prześwietny filmik:


Wracam do pracy. Muszę jeszcze podrzucić jutro kota do rodziców. Nie zapomnieć o upominkach dla bliskich itd itp. Także nie nudzę się... Postaram się odezwać jeszcze wieczorem.
Trzymajcie sięę ;))

2 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)