środa, 9 kwietnia 2014

na ostatnią chwilę...

Ło matko, ja to znów robię wszystko na ostatnią chwile. Mam dwie godziny na naukę ;D No fest! Ale jeszzcze oczywiście znalazłam czas, żeby do Was napisać. Bardzo późno poszłam spać, bo nie mogłam się oderwać od książki, ale warto było. Teraz tylko okiełznać mikrobiologie. Już odrobinę umiem. Ale wracam do roboty. Jeny, te studia mogłyby się już skończyć...  Zaczyna mnie to wszystko żenować i denerwować. I czasem nie wiem po co to wszystko. Napisze Wam kiedyś notkę o mojej edukacji, co Wy na to? Co o niej myślę i w ogóle...

cudowne ^^

Życzę Wam miłego dnia! Mam nadzieję, że u Was pogoda mniej parszywa niż u nas. Odezwę się na pewno wieczorkiem!

3 komentarze:

  1. Czekam na notkę o twojej edukacji :) U mnie pogoda nie za ładna :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, te książki, potrafią wciągnąć ;-) U mnie niestety dziś pogoda totalnie do d... :-|

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)