hej. nie wiem co na mojej uczelni robil dziś plik gazetek ślubnych, ale ciachnęłam sobie jedną i tak sobie teraz czytam ;d ogólnie u mnie jest dość slabo, chodze non stop niewyspana, opuszczam zajęcia, jestem słaba i bez energi i jakiejkolwiek innej siły... porażka. no ale wróćmy do gazetki ;p
fajny fotograf sie reklamuje :) musze o nim sie wiecej dowiedzieć :)
i w końcu jakiś artykuł zmotywował mnie do lepszego odżywiania się i dbania o zdrowie ;d
sala jak z bajki <3 troche za daleko jednak od samego Opola
zaproszenia to nie lada dylemat!
ale najlepsze jest to :DD reklama zespolu muzycznego, który "gra pięknie aż... mięknie! :D"
Nie ma co! Reklama dźwignią handlu :D
a co do reklam, to będzie fajna notka jutro jak się uda :)
czasami chce uciec, gdzieś daleeeko...
Przygotowania do ślubu już wrą w Twojej głowie widzę :D
OdpowiedzUsuńfajny blog .
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwacje ???
Dobra reklama;DD
OdpowiedzUsuńhttp://kappa-girl.blogspot.com/
reklama świetna hehe :D
OdpowiedzUsuńahhah ';d
OdpowiedzUsuńjejciu, jakby mój chłopak zobaczył mnie czytająca gazetkę ślubną to pewnie by się wystraszył :) swoją droga dawno nie czytałam żadnego magazynu, jak już to artykuły w internecie :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)- jezeli cię spodoba możesz się odwdzięczyć tym samym :)
hehe :) Już się nie mogę doczekać tej następnej notki :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam jeszcze mnóstwo czasu do przeglądania tego typu gazetek :D
OdpowiedzUsuńsuper post:D
OdpowiedzUsuńobserwuje
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/gold-and-burgundy-autumn.html
poklikasz mi w benery ?
dzieki!
wow, ale fajnie <3
OdpowiedzUsuń