poniedziałek, 4 listopada 2013

genetycznieee.

hej, właśnie wróciłam z kursu zmiennego o śnie i jego zaburzeniach, troche mnie to zmęczyło, zresztą nie wyspałam się do końca dzis wiec to nic dziwnego. dostalam kolejną 5tkę z biochemii, wiec dzieki temu mam trochę siły żeby zabrać się za genetykę. jest dość sporo materiału i dość dużo zadań do przetrawienia. schody zaczynają się od alleli wielokrotnych, letalnych, subletalnych i przy epistazach w milionach odmian. oglądam krzyzowki szczurów, kotów, kur - i wkurwia mnie to ;d w kazdym razie trzeba to ladnie napisać stad dzisiejszy wieczór wycięty z życia ;p



niczym bardziej twórczym Was już dziś raczej nie zaskoczę, za to wy zaskakujecie mnie!
wczoraj bylo 110 wyswietlen przez caly dzien, a dziś tyle bylo koło 15! zatem do konca dnia na pewno nabijecie 200 :) dawno tyle nie bylo!

7 komentarzy:

  1. Achh ta genetyka... Lepiej potestować to wszystko w praktyce ;D
    Trzymam kciuki za owocną naukę i dobrze napisaną pracę :*

    Daj znak ile nabiliśmy ;D


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique


    OdpowiedzUsuń
  2. Boooże biologia! To moja pięta achillesowa. Nie znoszę! Wrrrr.
    zyciezobiektywem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. no to gratuluje 5 :D ja nie lubię biologi nasza babka jest strasznie upierdliwa i do tego nadużywa słowa "se'' ''bede'' i''niedorozwoje'' eh...

    OdpowiedzUsuń
  4. masakra przez cale liceum mialam sciagi z biologii:)

    Pozdrawiam Cie serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. No więc gratuluję statystyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem jakim cudem Ty ogarniasz tą biochemię ;]
    gratuluję wejść!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)