W lipcu zmieniam mieszkanie, za pare dni stuknie mi 20. Byc może napiszę maturę, w czerwcu będę po pierwszym roku studiów. tak szybko ten czas leci. poczulam dzisiaj stabilizacje i bezpieczeństwo, choc jeszcze nie do konca takie jakbym chciala to jest, zaczyna sie robic lepiej niz myslalam. Będziemy mieli kota ;3 A ja... ja chce jak najszybciej skonczyc studia, podlapać pracę i jak najszybciej zaczac realizowac to co dla mnie najcenniejsze. zaczątki już są...
czekam na dom, syna i drzewo ;]
jakoś za dużo ostatnio o tym myśle...
i w sumie nie wiem co ze soba zrobic.
nie mogę się doczekać własnego ślubu ;d
OdpowiedzUsuńdom, syn i drzewo, ja też chce ! :D
OdpowiedzUsuńCoś Cię wzięło na głębokie wywody życiowe :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńcoraz blizej ta biala sukienka co? :)
OdpowiedzUsuń