poniedziałek, 7 marca 2016

czego tak na prawdę chcesz...

Czasami potrzeba czasu, żeby móc ogarnąć wokół siebie cały majdan i dowiedzieć się czego tak na prawdę się chce. Wszystkiego naraz nie da się zrobić. Nie i już. Gdy masz za dużo wątpliwości w głowie musisz po prostu coś odpuścić... Inaczej zawsze coś będzie Cię męczyć i w efekcie nie zrobisz nic. Ja musiałam odpuścić. Gdzieś najprawdopodobniej podświadomie już dawno odpuściłam, ale wiecie jak to jest kiedy według schematu coś "wypada zrobić" to wydaje się nam. że jak tego nie zrobimy to świat się zawali, że ktoś się na nas zawiedzie albo, że to my sami siebie zawiedziemy. Nie. Powinno się robić to co się chce. Albo nie robić tego na co kompletnie nie mamy ochoty... Jeśli na czymś Ci nie zależy w 100%, a w głowie masz gdzieś głos, że w razie W zawsze możesz do tego wrócić i skończyć to później to dlaczego masz się męczyć, bo wypada? Nie rób tego i już. Podejmij decyzje, odłóż na później, ale wyznacz jakiś konkretny termin. Jeśli będzie Ci zależało, wrócisz i dokończysz... Jeśli nie to znaczy, że w ogóle nie było Ci to potrzebne. Ja tak zrobiłam i czuję się w końcu lepiej! Bo cały czas uciekałam od tej jednej rzeczy w uzależnienie, a rzeczy na których chciałam się skupić leżały odłogiem, bo przecież nie mogę robić tego co chcę, dopóki nie zrobię tego co "muszę"... Ależ to głupie!

Na czym skupiam się teraz? Na przebywanej ciąży, na dorywczej pracy, która okazała się potrzebna, na odpoczynku, spokoju psychicznym, na wczytywaniu się w rodzicielskie tematy, na staraniu się o bycie lepszą żoną :)

A studia? Studia poczekają...



1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)