niedziela, 13 lipca 2014

vet.

Hej! Jak tam u Was? My byliśmy z samego rana u weterynarza, a później musiałam zawieźć Matiego do pracy. Teraz jestem w domku, staram się coś porządkować. Trochę walczę z Łośkiem, żeby zjadł karmę ze skruszoną tabletką w środku, ale dziad chyba to wyczuł ;p Także muszę go pół dnia wygłodzić, żeby potem to zjadł wybredziuch. Bywa. W międzyczasie znalazłam hodowlę jeżyków pigmejskich w Opolu i trochę tam czytałam o nich. Aj marzy mi się jeżyczek, ale to na większym mieszkaniu i w lepszym stanie finansowym. Co dzisiaj planuje? Właściwie to poogarniać, poczytać książki, zaplanować przyszły tydzień i zadbać trochę o siebie. Także dziś spokojny dzień. Na dwór jakoś nie chce mi się iść, za gorąco ;p Stwierdziłam też, że na prawdę udało mi się fajnie opalić w ten czwartek w te dwie godzinki! Dlatego jak dzisiaj nie wyjdę na słońce to nie będę mocno żałować. Jutro też ma być, a jutro na pewno ruszę się z domku. Mateusz idzie pomagać mojej mamie w malowaniu pokoju, a ja może w końcu pójdę się dowiedzieć czegoś w sprawie wyrobienia książeczki sanepidowskiej. Nadrobię też mam nadzieję zaległe telefony. A dziś jeszcze odpoczywam. Niedziela - dzień Pański ;d

Miłego dnia Wam życzę :)))



1 komentarz:

  1. co chcesz wiedzieć? Ja właśnie kończę tę formalność :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!
Staram się na każdy odpowiedzieć :)