wczoraj przyszła do mnie Kasia, dawno jej nie widziałam, bo przeniosła się na studia do Łodzi. jednak była mi winna świetowanie pewnej okoliczności co nie ;d? przyniosła Merci i butelke domowego wina. cieszyła się razem z nami ;] troche nam zaszumiało w głowie, troche się posmialismy, ogolnie było bardzo milo i sympatycznie :)
brakowało mi takiego wieczoru. ah i to gadanie "to czekam na zaproszenie na ślub";D
a Wy kiedy ostatnio widzieliście się z dobrą przyjaciółką/przyjacielem?
Uwielbiam wieczory z przyjaciółką. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wieczory ;d
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej, świetny blog! Ładne zdjęcie!
UsuńPozdrawiam i może wspólna obserwacja ? http://liisiialy.blogspot.com/
Zazdroszczę
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wieczory, ja ostatnio z moją przyjaciółką widzialam sie wczoraj ;)
OdpowiedzUsuń