Sniadanko zjadłam dziś takie se, bo tylko serek wiejski, potem pojechałam do mamy, pomagałam robić pierożkii ;3 Oczywiście wrąbałam ich okolo 10, potem poszłyśmy razem połazić po sklepach. Musiałam kupić składniki do dzisiejszej kolacji. Kupiłam też w końcu(!) wycieraczkę pod drzwi i jedną bluzeczkę, którą niebawem pokażę :))
pierożki mojej mamy najlepsze na świecie!!!
kolacja :)
boczek, brokuły, pomidorki koktajlowe, makaron Lubella i sos Lubella (taki smietanowy)
całość wyszła Mega Pyszna!
mały deserek :)
gruszeczka i serek Sweetello z Lidla, polane miodzikiem!
omomo ;dd
OdpowiedzUsuńjuz jestem ciekawa tej bluzeczki ;p
OdpowiedzUsuńKurde ty jak master chef :D czemu mnie nie zaprosilas na pierogi?!
OdpowiedzUsuńPS jem teraz serek wiejski haha
Mniam <3.
OdpowiedzUsuńja wczoraj u babci jadłam pierożki :3
OdpowiedzUsuńpalczak.blogspot.com
pierooogi <3 mniam .
OdpowiedzUsuńi przez Ciebie zrobiłam się głodna ;(
Makaron wygląda przepysznie :-)
OdpowiedzUsuń