piknik europejski

Z mamą i siostrą bylysmy wczoraj na mieście z powodu pikniku z funduszy europejskich. Lubie takie inicjatywy i uważam też, że w Opolu całkiem sporo takich wydarzeń ma miejsce :) Uwielbiam patrzyć jak całe rodziny z dziećmi spędzaja razem czas. A co tam bylo? Cala masa ciekawych rzeczy. Dla maluchów zjeżdzalnie, skakanie, trampoliny, malowanie. Bylam w szoku jak zobaczyłam gry rysowane kredą po chodniku! Niektóre dzieciaki nawet grały w szachy! Byly pokazy pierwszej pomocy, zabawy strażackie, symulatory wypadków samochodowych xd Oczywiscie w kolo do kupienia mnostwo jedzenia czy baloników. Na srodku rynku stała ogromna scena bo oczywiście głowną gwiazdą wieczoru miałbyć Enej. Ja juz o tej porze byłam niestety w pracy, ale moja siostra dorwała sie nawet po autograf. Pokaże wam innym razem co wymyslilysmy z mamą Paulinie na autografy, bo gÓpol chciał wziąc zwykly zeszyt. Występowała też filharmonia opolska <3 uwielbiam ich gdy grają hity typu 'pink panther' czy 'mission imposible'. Uwielbiam takie koncerty symfoniczne. Pełno bylo tez wystepów tanecznych i tak dalej. Pobliskie puby i bary na chwile odżyły, ponieważ ludzie z checią szli po kufelek piwka. A kawiarnio/lodziarnia przy samym rynku pękała w szwach! i pomyślec, że byl to jeden z ostatnich dni wrzesnia! a jaki przyjemny, sloneczny i ciepły! :)))) Oby wiecej takich!

ci chlopcy mnie pozytywnie zaskoczyli!

o nawet byla ekipa z juraparku w krasiejowie i zrobili mini piaskownice dla malych archeologów <3

i na koniec taki tam widoczek, który delikatnie łechta me poczucie estetyki! :D

Następny post koło 20ej, bo na 21 idę na inwentaryzację, trzymajcie się, baaaaj!