taki tam widoczek, podczas siedzenia i planowania.
dziś zaplanowane jedno spotkanie, potem sprzątanie i kolacja dla Mateusza, a dokładnie świderki w szpinaki z łososiem, czyli lubella z patelni ciąg dalszy ;d Od jutra dużo pracy i doszedł kolejny problem, ale jakos chyba to pozbieram...
Keep calm and move to Norway. znów w głowie...
szpinak i łosoś *.* poproszę! :D
OdpowiedzUsuńA ja to z kolei leniuchowanie w domu ;D
OdpowiedzUsuń